To już dziś! Świętujemy!
I objadamy się tortem i nie liczymy dziś kalorii! :)
Rok temu Tomiś postanowił zrobić niespodziankę na Dzień Ojca i koniecznie pojawić po drugiej stronie maminego brzucha! Kto by pomyślał, że to tak szybko zleci!
Tatusiowi życzymy samych wspaniałych chwil spędzany z nami :* Bo bez niego nie dalibyśmy z Tomkiem rady :*
Dziś nawet obudziłam się o 6;40 jak wtedy, gdy odeszły mi wody :D A Tomek o tej porze pojęczał i przewrócił się na drugi bok. I to by się zgadzało - zrobił dziurkę w baloniku i stwierdził, że się jeszcze kimnie - bo za chiny potem nie chciał wyjść :P
Dobrego dnia bąbelki!
Sto lat Tomciu i dużo,dużo zdrówka. Dla taty oczywiście też😁
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń